SPRZEDAWALI ICH INNI POLACY !
![]()
http://polscott24.com/rasizm-w-aberdeen-cz-1/
http://polscott24.com/rasizm-w-aberdeen-cz-2/
http://polscott24.com/police-masage-dla-polaka-w-szkocji/
Sprawa prześladowania polaków w jednej z fabryk na terenie Aberdeen zaczyna być głośna ! A tak bardzo zamiatali pod dywan , że nie miało to prawa ujrzeć swiatła dziennego ! Mnie przy tej sprawie oburza zachowanie niektórych świadków z grona polskich pracowników fabryki ! Managerowie ( szkoci ) aby storpedować skandal , przestraszyć poszkodowanych posuwali się do skrajnych gróźb , manipulacji , a nawet do korupcji !! Kilku polaków którzy byli świadkami prześladowań , ba … byli ofiarami prześladowań i rasizmu !! Zostało kupionych za 50 p na godzinę ( tanio ) więcej do pensji ,a jeden z nich , który mógł zeznawać i miał dużo do powiedzenia jako świadek , poza 50 p /h więcej , otrzymał awans na supervisora !! I raptem dostał amnezji ! Odnośnie wspominianych zdarzeń , sprzedał kolegów i koleżanki za 50 pensów !!
Tym tematem zajmiemy się całkowicie oddzielnie , a panu nie odpuścimy , to jest fraud , korupcja i zwykłe chamstwo ! Przy tej sprawie działo się sporo , ale aby można było coś zrobić , należało poprosić o pomoc lokalnych polityków , policja nie zrobiła absolutnie nic ! Polacy staneli na wysokości zadania , udali się do MSP z Aberdeenshire , byli u radnych , pojechali do Parlamentu w Holyrood , wszędzie ich odsyłano z kwitkiem , aby nie rzec - przepędzani !
Dlaczego , a to objaśnię na tym przykładzie , bo mechanizm w poprzednich był identyczny !! Dziennikarze z Press & Jurnal /Aberdeen początkowo zainteresowali się tematem , soczysty materiał - rasizm , dyskryminacja , pobicia , sex harrasment etc etc .. miód na serce dziennikarza !
Byli chętni do pisania , szykowała się wielka afera , do momentu kiedy dziennikarz z Press & Jurnal na dokumentach jakie zostały mu pokazane , zobaczył logo firmy na temat której ma pisać !!! Nogi się ugieły , raptem kontakt zerwany , tematu nie ma ! Firma ta jest członkiem jednej z największych grup kapitałowych w Szkocji !! Dosłownie śpią na kasie ! Mało tego , jej działalność jest strategiczna dla gospodarki Szkocji !!! Co nie raz podkreślał sam premier Alex Salmond ! Teraz rozumiecie , że nikt tego nie chciał , każdy uciekał jak zając , nawet politycy przepędzali poszkodowanych ze swych lokali , wystarczyło podać nazwę firmy i nóżki wszystkim się uginały !! Dodam ,że Pan Szymański szukał prawników w Aberdeen , ale nikt z tego miasta nie chciał podjąć się pozwania owej firmy !! Znalazł adwokata w Edinburghu , ale tamten jak zobaczył logo firmy , kogo ma pozwać , to stwierdził ,że sprawa jest tak ciężka , że musi kosztować minimum 40 000 funtów , plus koszta pobytu w Aberdeen ,czyli luksusowy hotel ( nie wiedziałem ,że takowe u nas są ! ) , oraz koszta żywienia w najlepszych restauracjach i takie tam inne życzenia .Rzecz jasna były to warunki z KOSMOSU !
Mi się nogi nie ugną !! Ba .. zrobimy coś więcej ! O ile nie dojdzie do ugody , prawdopodobnie tak będzie , dlatego szukamy DOBREJ , ale to DOBREJ kancelarii prawnej , z prawdziwymi prawnikami a nie tchórzami , wykształconymi , doświadczonymi , zatem proszę aby PO lonijne kancelarie dały nam spokój , wam nie polecimy ochrony nawet potu z jajek ! Aby to było jasne, szukamy prawników , mamy na to pieniądze , ale PRAWDZIWYCH !
Moi drodzy , my pomimo iż podajemy wam kolejne informacje na temat ”Waffen SS Aberdeen ” to do dnia skazania firmy , też nie podamy ich nazwy , nie dlatego ,że boję się ich , nie nie boję , ale ja nie mam aż takich pieniędzy aby obronić się przed sądowym zakazem publikacji ! Dlatego napiszemy wszystko - nie pisząc niczego ! Taki ładny myk prawny .
Jeśli miałbym wam pokazywać każdy dokument / dowód w tej sprawie , jeden dziennie , to zajełoby mi to około miesiąca !!! Tyle tego jest ! Zatem materiały będziemy rozbijać na dwa dziennie . Potem zrobimy przerwę i pójdziemy z ową firmą do sądu !!! Jak ich skażą , oj wtedy będą mieli u nas REKLAMĘ wraz z logo , zdjęciami firmy , nazwiskami managerów , oczywiście nie zapomnę o zdradliwych ‘‘rodakach” to im obiecałem , słowa dotrzymam ! A co do związków zawodowych , umowa zawarta powinna być dotrzymana , was zostawiamy sobie na sam koniec ! Płacili im , ale jak trzeba było bronić swych członków , jak zwykle związki zawodowe – udały ,że o niczym nie wiedzą , wiedzieli , są na to dokumenty ! Będzie oddzielny pozew - towarzysze ! !
Podaje kontakt do najbardziej poszkodowanego : Mariusz Szymański kontakt : 07926465831
A teraz kolejny świadek Antoni Jańczak :
16 marca 2012 roku ,Pan Mariusz Szymański i jego żona zostali ukarani dyscyplinarnie , za to że zgodnie z regulaminem zreszto ,udali się wraz z innymi na przerwę obiadową .Byłem świadkiem jak 11 lipca 2012 roku Mariusz Szymański bardzo źle się poczuł , widziałem jak rozmawia z szefem , zgłasza mu to , on bardzo źle wyglądał , był blady . Nikogo to nie obchodziło .
DLA PRZYPOMNIENIA , OTO REGULAMIN FIRMY :
Pkt 4 – Osoba cierpiąca na wymioty , lub biegunkę , musi niezwłocznie poinformować o tym fakcie swojego kierownika /przełożonego .Osoba z takimi objawami nie może pracować na terenie zakładu ! Osoba taka nie może powrócić do pracy ,aż objawy całkiem nie ustąpią i nie będą występować przez kolejne 48 godzin !
Pkt 6 - Pracownicy zobowiązani są poinformować przełożonego /kierownika o wszelkich dolegliwościach które mogą mieć wpływ do pracy przy żywności .Nieprzestrzeganie tej zasady może skutkować wszczęciem procedury dyscyplinarnej !!
Mariusz Szymański zgłosił swoje dolegliwości o 8 rano , manager kazał mu pracować do 16:10 , dopiero wtedy nakazali mu iść do domu – NIE DO LEKARZA ! Sami łamali swoje regulacje , ale karali za to Szymańskiego i jego żonę ! Podobną sytuację miał pracownik Przemysław Wyrwiński , który zgłosił chorobę i za to miał dyscyplinarną ‘‘rozmowę ‘‘ ! Podczas gdy chorzy szkoci w tej firmie takich przejść nie mają ! To jest jawna dyskryminacja ! Czyli mowa o Section 26 ( 1) of the Equality Act 2010 oraz Section 27(2) of the Equality Act 2012 .
Kiedyś w komunistycznej Polsce jak miał jakiś towarzysz przyjechać do zakładu pracy na wizytację , to nawet trawę malowano na zielono ! W 2012 roku w czerwcu do owej firmy mieli przyjechać inspektorzy zajmujący się Ethical Trading Initiative ( ETI ) zakład wydał memo , zakaz skarżenia się !!
‘‘ W czasie prowadzenia audytu pewna liczba pracowników ( wyselekcjonowana przez managerów ) zostanie zapytana przez audytora o wypowiedź na temat warunków pracy w zakładzie . Audytor zapyta ich o opinię i jakie są dobre strony zatrudnienia w naszej fabryce … Ten audyt ma duże znaczenia dla naszego istnienia , naszej fabryki , pozostałe nasze oddziały przeszły audyt bardzo pozytywnie … w razie jakich kolwiek pytań , macie się zwracać do naszych managerów ”
hahahahaha , no fikcja się odbyła !!! Audyt był BARDZO POZYTYWNY !!
Pismo z dnia 21 luty 2012 rok z Konsulatu RP w Edinburghu , podpisane przez towarzyszkę Hanne Zawisze , jeden z cytatów :-” … Pana sprawa na obecnym etapie , posiada charakter jednostkowy i indywidualny ” - BZDURA !!! I to udowodnimy , a nawet jeśli ‘‘indywidualny ” , co jest kłamstwem !! Ale nawet jeśli - to co jednego Polaka można bić , prześladować , a dwóch to już nie ? Moi drodzy , oto zdjęcia polskiego pracownika , a właściwie jego obrażeń , zgłasza to do managera fabryki , pokazuje mu obrażenia , ma zalecenie lakarza , a pomimo to pod groźbą kary dyscyplinarnej jest kierowany na linię produkcyjną !!! Gdzie ma styczność z żywnością ! Z ran sączy sie osocze , które może skazić żywność , którą wy później kupujecie w sklepach !! Nikogo to nie obchodzi , tak tam są traktowani polscy pracownicy !
To jeden z wielu przykładów :
![]()
![]()
Jeszcze dziś KOLEJNY ODCINEK !
AMSZ